Bohaterowie:
Amelia Kurek (Woźniak):
Amelia Kurek (Woźniak):
Jeśli uwierzyłeś w to, że będzie mi lepiej bez Ciebie,
to nigdy mnie dobrze nie znałeś.
to nigdy mnie dobrze nie znałeś.
zamieniło się teraz we wściekłość, nagłą furię,
która przyprawia o mdłości.
która przyprawia o mdłości.
Klara Barańska:
Październikowe, zimne, nieprzyjazne powietrze. Poranna, chłodna pobudka, gorąca kawa, ciepły sweter, parasol, płaszcz i kalosze. Znajomi, przyjaciele, ludzie, książki, ciepła herbata, papieros, rozmowy, uśmiechy, złość, zmęczenie, obojętność.
Ciebie nie ma.
twoimi wadami, ile tylko będę w stanie.
Zuza Panas:
Nawet mnie nie kochałeś.
W przeciwnym wypadku
nie odszedłbyś w taki sposób.
Michał Kubiak:
Bo w życiu nastaje moment,
gdy kładziesz się na podłogę ze łzami w oczach,
rzucasz się z pięściami na ścianę, a krzyk przeradza się w rozpacz.
Nie ma już niczego co kochałeś..
Michał Bąkiewicz:
Wiesz… Czasem chciałbym cię mieć przy sobie,
ale gdy widzę, jak na niego patrzysz i jak do niego mówisz,
dziękuję Bogu, że chociaż z nim jesteś szczęśliwa.
Zuza Panas:
W przeciwnym wypadku
nie odszedłbyś w taki sposób.
Michał Kubiak:
Bo w życiu nastaje moment,
gdy kładziesz się na podłogę ze łzami w oczach,
rzucasz się z pięściami na ścianę, a krzyk przeradza się w rozpacz.
Nie ma już niczego co kochałeś..
Michał Bąkiewicz:
Wiesz… Czasem chciałbym cię mieć przy sobie,
ale gdy widzę, jak na niego patrzysz i jak do niego mówisz,
dziękuję Bogu, że chociaż z nim jesteś szczęśliwa.
dzięki za zaproszenie na Twojego bloga. Z miłą chęcią będę zaglągać jak będą nowe rozdziały:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://niedostepni-dla-siebie.blogspot.com
czekam, czekam, czekam. *.*
OdpowiedzUsuńZabieram się.
OdpowiedzUsuń